Drodzy Czytelnicy, zgodnie z obietnicą, publikujemy opowieści naszych Pań, które wygrały w konkursie KOBIETY W STRAŻY. Co je skłoniło aby oddać się pasji ratowania bliźniego.
Paniom jeszcze raz gratulujemy, i zachęcamy wszystkich do brania udziału w naszych Konkursach.
Jeszcze raz dziękujemy naszym Patronom:
– Pani Joanna Jaworska – Nowak
– Pani Katarzyna Knapczyk
– Kebab Barbados Sucha Beskidzka
Wiktoria Sałapatek Druhna OSP Maków Dolny.
W szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej wstąpiłam ponad 6 lat temu. Głównym powodem było zamiłowanie do służb mundurowych od najmłodszych lat i chęć pomocy tym, którzy jej potrzebują. Odkąd pamiętam fascynowały mnie akcje i działania służb ratunkowych. Jako,że moim marzeniem od dziecka jest swoją przyszłość związać właśnie ze służbami mundurowymi, będąc tą kilkunastoletnią dziewczyną postanowiłam już wtedy wejść w temat bezinteresownej pomocy innym.Dlatego właśnie wstąpiłam w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej w Makowie Dolnym. Będąc w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej uczestniczyłam w wielu różnych szkoleniach, pokazach, które organizowali nam starsi druhowie i druhny. Oprócz praktycznych ćwiczeń i dużej dawki wiedzy nauczyli nas, aby nigdy nie być obojętnym dla drugiego człowieka. Aby potrafić dostrzec tych, którzy są w potrzebie i nie bać się do nich wyciągać pomocnej dłoni. Z biegiem czasu moja fascynacja rosła, a ja stawałam się coraz bardziej świadoma jak pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują.
Kiedy w końcu stałam się pełnoletnia i mogłam pójść na Kurs Podstawowy dla Strażaków- Ratowników OSP moja zajawka weszła na totalnie inny poziom. Myśl, że będę mogła uratować kogoś dorobek czy to, co najcenniejsze- życie napędzała mnie do poszerzania swojej wiedzy. W listopadzie tego roku ukończyłam kurs z wynikiem pozytywnym i otrzymałam zaświadczenie, które upoważnia mnie do uczestniczenia w akcjach ratowniczo-gaśniczych.
Blisko dwa tygodnie temu pierwszy raz dla mnie zawyła syrena. O godzinie 5 nad ranem bez zawahania zerwałam się z łóżka i pobiegłam na akcje. Adrenalina i emocje jakie mi towarzyszyły są nie do opisania. Tak naprawdę wtedy zrozumiałam, że jestem w odpowiednim miejscu i idę w dobrą stronę.
Zdecydowanie autorytetem są dla mnie moje koleżanki druhny, które kiedy byłam młodą dziewczyną pokazały mi, że to siła jest kobietą. Udowodniły, że w straży zdecydowanie jest miejsce dla kobiet. Przełamały stereotyp, że straż i działania w akcji są zarezerwowane tylko dla mężczyzn.
W naszej straży bardzo dużą rolę odgrywają właśnie cudowne kobiety, które nie boją się wyzwań i podjąć ryzyka. Swoją postawą udowadniamy, że jesteśmy silne i kiedy tylko ktoś potrzebuje pomocy my potrafimy rzucić wszystko i ramię w ramię z naszymi kolegami biegniemy na pomoc.
Magdalena Włosiak Druhna OSP Maków Dolny
Od najmłodszych lat interesowałam się służbami mundurowymi. Pewnego dnia zauważyłam, że w pobliskiej jednostce rozpoczyna się remont i zmiany, które zachęciły mnie do wstąpienia w jej szeregi. OSP Maków Dolny tam rozpoczęłam swoją strażacką przygodę. Na początku został sprzedany wysłużony Magirus i pozyskany nowy samochód strażacki – Ford Ranger. Powołany został również nowy zarząd w którym teraz zajmuję stanowisko przewodniczącej komisji rewizyjnej. Z roku na rok przybywało nas coraz więcej. Wspólnymi siłami pozyskaliśmy nowy sprzęt, zrobiliśmy kapitalny remont górnej i dolnej sali, parkingu, elewacji oraz wymieniliśmy bramę garażową. Zwieńczeniem naszej pracy było pozyskanie nowego wozu bojowego – MAN TGM 13.290, który podniósł naszą gotowość bojową. Co do początków to musiałam wykazać się, że nie z przypadku zapisałam się do straży. Chodziłam na zbiórki, obserwowałam jak reszta strażaków szkoli się, a przy okazji zdobywałam nową wiedzę. Zaraz po ukończeniu 18 roku życia zostałam skierowana na kurs strażaka – ratownika do pobliskiej jednostki PSP, który zdałam. Od tamtej pory aktywnie uczestniczę w akcjach ratowniczo – gaśniczych. Późniejsze liczne kursy, rozpoczęcie studiów na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne, szkolenia we własnym zakresie czy też pomoc poszkodowanym nie tylko podczas alarmu potwierdziły, że jestem na właściwym miejscu. Dodatkowo wspólnie z dziewczynami z jednostki stworzyłyśmy kalendarz „Kobiety Straży” dzięki, któremu pokazujemy i zachęcamy kobiety do wstąpienia w szeregi Straży Pożarnej.